Obrona Biało-Czerwonej w Samsonowie
Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych „JODŁA" zorganizowało kolejne widowisko historyczne pt. „W OBRONIE BIAŁO-CZERWONEJ", które odbyło się 2 maja br. o godz. 18 na placu obok ruin pieca hutniczego Józef w Samsonowie. Na rekonstrukcję historyczną licznie przybyli mieszkańcy gminy oraz przyjezdni m.in. z Kielc.
Z dużym zainteresowaniem, mimo siąpiącego deszczu, oglądali perfekcyjnie przygotowane widowisko ze świetnym komentarzem prowadzącego imprezę Dionizego Krawczyńskiego, prezesa Stowarzyszenia „Jodła". Zdaniem wielu dorosłych, była to nie tylko doskonała lekcja historii, ale także nauka patriotyzmu.
- Tego dnia obchodzimy Dzień Flagi Narodowej i to właśnie biało-czerwona jest główną bohaterką widowiska - mówił podczas imprezy prezes Krawczyński. - Chcemy przypomnieć, że barwy biało-czerwone również były symbolicznym narzędziem walki. W miejscu tragicznych zdarzeń okoliczni mieszkańcy przynosili bukieciki kwiatów ze wstążkami w biało-czerwonych barwach. Tak wyglądały zalążki ruchu oporu - snuł swoją opowieść.
Wójt Szczepan Skorupski witając wszystkich przybyłych na „szczególną lekcję histori", podkreślił, że Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej jest okazją, by zawsze przypominać o polskiej historii, szczególnie o czasach trudnych, kiedy patriotyzm okazywało się walką i krwią.
- Serdeczne podziękowania należą się dzisiaj Stowarzyszeniu Rekonstrukcji Historycznej „Jodła" za to, że jesteście z nami, mimo nienajlepszej pogody, kryzysów i trudności. Ślę podziękowania dla tych wszystkich, którzy swoją obecnością chcą pokazać, że Ojczyzna jest najcenniejsza oraz okazać swój patriotyzm - mówił wójt Szczepan Skorupski.
Starosta Kielecki Zdzisław Wrzałka witając uczestników, podkreślił, że obecność na widowisku historycznym w Samsonowie świadczy o wielkim patriotyzmie.
- Dzisiaj w taki sposób pokazuje się patriotyzm poprzez uczestniczenie w wydarzeniach patriotycznych czy chociażby poprzez wywieszenie flagi narodowej z okazji świąt państwowych - mówił starosta Zdzisław Wrzałka.
Widowisko składało się z kilku epizodów. Pierwszy opowiadał o działaniach wojennych z jesieni 1939 roku, ze szczególnym uwzględnieniem walk w okolicach Samsonowa. - Ten epizod to także opowieść o początkach ruchu oporu i o pierwszych, spontanicznych nieraz akcjach, polegających na umieszczaniu barw narodowych w miejscach pamięci - wyjaśniał Krawczyński.
Prezes „Jodły" przypomniał, że jesienią 1939 roku w okolicach ruin pieca hutniczego w Samsonowie zginął student z Lublina, który do końca osłaniał swoich kolegów. Miejscowe społeczeństwo już w dzień Wszystkich Świętych postawiło tu krzyż i zapaliło koło niego świeczki, okazując w ten sposób swoją pamięć o bohaterze.
Drugi epizod dotyczył łączności Armii Krajowej z Londynem, a dokładnie roli Cichociemnych. Przedstawione zostały przez prowadzącego Dionizego Krawczyńskiego okoliczności zrzutów lotniczych oraz rozwiane narosłe przez lata legendy na ten temat.
Ostatnim epizodem było przedstawienie kulisów dotarcia do Polski w grudniu 1944 roku angielskiej Misji „FRESTON". Opowieść dotyczyła obrony polskich sojuszników przez oddział AK przed atakującymi Niemcami, a także złamania przez Anglików wcześniejszych obietnic.
Zainteresowanie widzów wzbudziła rekonstrukcja wydarzeń z Ostrowca Świętokrzyskiego - wieszania przez konspiratorów ogromnej flagi na murach. Znakomicie posłużyły temu zabytkowe mury samsonowskiej huty.
Rekonstrukcja epizodów zajęła około 80 minut. Zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne z Radomia, Skarżyska-Kamiennej, Końskich oraz Kielc. Widowisko finansowane było ze środków Samorządu Województwa Świętokrzyskiego oraz Gminy Zagnańsk. Honorowy patronat objęli nad nim Wojewoda Świętokrzyski oraz Starosta Kielecki.
Andrzej Piskulak